Jedna z tych piosenek, których się nigdy nie zapomina. Prosta historia o własnoręcznie wykonanej lalce, którą nuciła cała Polska niezależnie od wieku. Nawet dzisiaj Zuzia to przebój, który króluje zarówno na kinderbalach, jak i prywatkach dla już znacznie większych dzieci. Dowodem na popularność¡ jaką obdarzają ją kolejne pokolenia jest niniejszy teledysk, w którym stary i wyblakły już klip wykonano ponownie i zgodnie z duchem czasów. Warto posłuchać¡, poznać¡, powspominać¡ i uśmiechnąć¡ się, bowiem Zuzia to piosenka, która jak żadna inna oddaje uroki, blaski i radości dzieciłstwa. Wydaje się, że kołcowe zdanie „choć¡ nie ma sukni złotej zabiorę ją na bal” okazało się prorocze dla samej piosenki… Miłego słuchania, ja nie mogę się oderwać¡ i ciąglę albo ją słucham, albo nucę.