Dzisiaj bardzo mrołºna i roześmiana piosenka – „Zima lubi dzieci” Ani Jurksztowicz. Lepienie bałwanów, śnieżki, sanki wszystko to należy do najpiękniejszych wspomnieł dzieciłstwa, podobnie jak utwór Ani. Całość¡ przypomina padający śnieg, najpierw spokojnie i powoli opada jeden i drugi płatek, a potem – nie wiedzieć¡ kiedy – lecą kolejne i kolejne, aż robi się całkiem biało i magicznie. Podobnie piosenka najpierw spokojna i melodyjna, po chwili wpada w ucho i zmusza do podśpiewywania, a w kołcu podrywa na nogi każdego małego i dużego marudę. Koniecznie posłuchaj tego z dzieckiem, a potem wybierzcie się na sanki!
Archiwa tagu: zima
Bałwanek Bouli
Bouli, bohatek dobranocek, czerwononosy bałwanek otoczony mnóstwem przyjaciół i wsparty magią księżycowego pyłu – to główna postać¡ dzisiejszej piosenki. Wielu z obecnych rodziców pewnie jeszcze pamięta jak o dziewiętnastej siadali przed telewizorami i nucili tę piosenkę oczekując ze znieciepliwieniem na najnowsze przygody śnieżnego ludzika. Polska wersja piosenki urzeka głosem wokalistki i oczarowuje wspaniałym wpasowaniem się w animacje. Nie ma chyba dziecka, któremu na twarzy nie zagościłby uśmiech po wysłuchaniu tej piosenki i obejrzeniu przygód Bouliego. Szczególnie miło słucha się jej w okresie zimowym], gdy pozwala zauważyć¡, że zima to także wiele wspaniałych przygód i radości, a nie tylko chłód i krótkie dni.